Choroby zębów i ich wpływ na zdrowie
Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, dlaczego chore zęby mogą być przyczyną do odroczenia planowanej operacji lub odmowy wykonania zabiegu? Dzieje się tak nie bez powodu. Zęby są niejako „kompasem” zdrowia naszego organizmu – gdy pojawi się stan zapalny, można się spodziewać szeregu innych chorób. Wszystko bowiem działa na zasadzie naczyń połączonych – problemy z zębami mogą wywoływać szereg innych, niezwykle poważnych schorzeń.
Najpowszechniejsze choroby zębów
Czy wiesz, że niemal co drugi nastolatek ma problemy z kompletnym uzębieniem z powodu zaawansowanej próchnicy? Niestety, z wiekiem odsetek ten jest jeszcze większy – ponad 95% osób dorosłych doświadcza tego schorzenia. Na podstawie analiz i badań stwierdzono, że u typowego 40-latka próchnicą objęte jest średnio aż 13 spośród 28 zębów. Nieleczona próchnica z kolei może przerodzić się w zapalenie miazgi – silny, promieniujący ból nie tylko w okolicy chorego zęba, ale i całej głowy. Ten niepokojący stan wymaga pilnej interwencji dentystycznej – w przeciwnym wypadku może dojść do infekcji kości, a to prosta droga do chirurgii twarzowo-szczękowej. Zaawansowana zapalenie miazgi przechodzi w zgorzel, z którym wiążą się procesy gnilne i martwicze.
Innym schorzeniem, który może, ale nie musi wynikać z próchnicy, jest ropień zęba. Stan ten określany jest jako obecność treści ropnej w jamie otoczonej tkankami przy wierzchołku zęba. Ropień zęba odczujemy dość szybko – towarzyszy mu miejscowe uczucie gorąca oraz ból nasilający się przy kontakcie z gorącymi cieczami i płynami do płukania zębów. Spoglądając w lustro, zauważymy opuchliznę wokół zęba, której tkanki – zamiast różowego koloru – będą miały czerwono-żółtą barwę. Niektórzy pacjenci – szczególnie Ci, którzy doświadczają przewlekłego stanu chorobowego – twierdzą, że ropień rozwija się u nich bezobjawowo. Taki stan jest jak najbardziej możliwy, jednak w żadnym stopniu schorzenie to nie powinno być lekceważone.
Schorzeniom zębów towarzyszą choroby dziąseł
Zęby i dziąsła są ze sobą ściśle związane: przy zdecydowanej większości schorzeń jednej z tych części ciała, bardzo często pojawiają się stany patologiczne drugiej. Warto więc zwrócić uwagę na choroby dziąseł, które najczęściej dotykają Polaków. Jedną z najpopularniejszych jest paradontoza (błędnie nazywana niekiedy „parodontoza”), czyli przewlekłe zapalenie przyzębia. Wywoływana jest przez bakterie płytki nazębnej, które dostają się w głąb szczelin dziąsłowych i „rozszerza” kieszenie zębowe. Ząb traci stabilność, dziąsło zaczyna krwawić, a chory doświadcza bólu podczas szczotkowania. Paradontoza może być także przyczynkiem innego procesu chorobowego, a mianowicie odsłaniania szyjek zębowych.
Problemy chorobowe związane z dziąsłami to między innymi nadwrażliwość, obrzęki oraz krwawienie podczas szczotkowania. Niezależnie od częstotliwości takich stanów, konieczna jest wizyta u dentysty. Może to być nie pojedyncza przypadłość czy „natura” dziąseł, ale początek choroby. Jednocześnie warto samodzielnie podjąć profilaktykę związaną z zębami i dziąsłami, do której zaliczymy:
- Dokładną i pełną higienę jamy ustnej (szczotkowanie, płukanie i nitkowanie zębów);
- Ograniczenie spożywania cukru, zarówno w postaci napojów, jak i pokarmu stałego;
- Zrezygnowanie z przyjmowania tytoniu w postaci inhalacji, jak również saszetek do żucia;
- Regularny skaling, czyli usuwanie kamienia nazębnego z zębów oraz spod dziąseł;
- Poddawanie się przeglądom dentystycznym, które powinny się odbywać dwa razy do roku;
Wpływ chorób zęba na zdrowie
Zapewne każdy się zgodzi, że pojawiająca się próchnica, braki w uzębieniu czy nieregularnie ułożone zęby to poważny problem. Mowa tu nie tylko o naturze estetycznej, ale także o samopoczuciu – nawracającym bólu, towarzyszącym dyskomforcie czy problemach z przyjmowaniem pokarmów. Niewiele osób ma świadomość, że nieleczone schorzenia zębów może wywołać poważne powikłania i choroby ogólnoustrojowe. Bakterie próchnicowe przedostają się bowiem do naszego krwiobiegu, uszkadzając ściany naczyń krwionośnych. Do tego – w sposób oczywisty – „rozprowadzane są” po całym organizmie, dostając się do naszych narządów: wątroby, nerek, płuc i serca. Tam z kolei mogą zapoczątkować lub rozwinąć stany patologiczne. Brzmi niewiarygodnie? Niestety, prawda jest bezlitosna.
Badania udowodniły zależność pomiędzy obecnością próchnicy i jej stadium rozwoju a występowaniem chorób naczyniowo-sercowych, zawałów serca i udarów mózgu. Bardzo częstym „towarzyszem” chorób zęba jest migrenowy ból głowy, który okazjonalnie nasila się i pulsuje. Problemy z górną częścią uzębienia w szybki sposób mogą przyczynić się do schorzenia zatok. Naukowcy odnotowali także korelację pomiędzy brakiem uzębienia a nowotworami. Mianowicie: jeśli zęby i dziąsła były w tak złym stanie, że wypadły, istnieje zwiększone ryzyko zachorowania na raka przełyku oraz płuc. Wyniki te z pewnością mogą podziałać jak terapia szokowa. Jednak zamiast odczuwać strach, powinniśmy w ten sposób powziąć postanowienie o dokładnej higienie jamy ustnej i poddaniu się regularnej profilaktyce stomatologicznej.
Artykuł ekspercki
Anna Filipczak Pacała – A.P DENTI Anna Filipczak Pacała