Zewsząd słyszymy „sprawdzaj składy produktów” i wybieraj tylko te zdrowe i nieprzetworzone. Łatwiej jednak powiedzieć, a trudniej wykonać. Twoje zdrowie zaczyna się od kuchni, dlatego warto wyeliminować z niej to, co szkodzi. Przedstawiamy 5 produktów, które musisz natychmiast wyrzucić ze swojego jadłospisu.
1. Pomidory z puszki
Może się wydawać, że pomidory są bardzo zdrowe, ponieważ zawierają likopen – cenny składnik odżywczy. Oprócz likopenu w pomidorach z puszki często znajduje się szkodliwy bisfenol A (BPA), substancja mocno obciążająca, serce, jelita i trzustkę. Jeśli w organizmie nagromadzi się go zbyt dużo, może się to przyczynić do rozwoju cukrzycy typu II czy nowotworów.
Warto wiedzieć, że każde pożywienie z puszki zawiera bisfenol A, jednak kwasowość pomidorów sprawia, że substancja ta mocno do nich przywiera.
Zatem zamiast pomidorów z puszki zdecyduj się na te w szklanym słoiku lub pudełku (które nie zawiera BPA).
2. Oleje roślinne
Zamieniłeś masło na margarynę roślinną? To błąd! Owszem w naszym menu oleje roślinne są bardzo potrzebne, jednak ich nadmiar szkodzi zdrowiu, powodując stany zapalne. Dieta musi być zrównoważona, stąd jak podkreślają dietetycy, stosunek kwasów omeg-6 i omega-3 powinien wynosić 1:1. Tymczasem w naszej diecie często wynosi on 15:1.
Upowszechniło się przekonanie, że margaryna jest zdrowsza od masła. To jednak nieprawda. Zawarte w niej oleje roślinne są przetwarzane w wysokich temperaturach, co może zaburzać pracę serca. W margarynie znajdują się także tłuszcze trans, które negatywnie wpływają na gospodarkę hormonalną i mogą prowadzić do nowotworów.
3. Wędliny z niepewnego źródła
Warto przemyśleć zjedzenie smacznej kanapki z szynką. Dlaczego? Ponieważ nawet delikatesowy, chudy indyk to jedzenie o złej jakości. Wędliny z niepewnego źródła nafaszerowane są sodem, a wytwarza się je z mięsa zwierząt, które hodowane są na hormonach i antybiotykach. Do tego wszystkiego konserwuje się je azotanami. Na koniec musimy jeszcze wspomnieć o chemicznych barwnikach, które dodaje się do wędlin.
Tylko pomyśl – te wszystkie szkodliwe substancje wchłania Twój organizm, kiedy postanawiasz zjeść kruchą wędlinę. Dlatego powinna ona raz na zawsze zniknąć z Twojego jadłospisu.
4. Ziemniaki z pestycydami
Mówi się „jedz warzywa, będziesz zdrowy”, jednak warto wiedzieć, z jakiego źródła one pochodzą. Potrawą popularna w naszym kraju są ziemniaki. Jednak te kupione w supermarkecie mogą Cię zadziwić zawartością całej tablicy Mendelejewa. Przede wszystkim zawierają one duże ilości pestycydów, które negatywnie wpływają na układ nerwowy i mogą być przyczyną niepłodności.
Dobrze jest kupować ziemniaki (i inne warzywa) z ekologicznych upraw. Na szczęście rolnicy coraz częściej wykazują ekologiczne podejście do swoich plantacji, używając naturalnych nawozów i unikając niepotrzebnego opryskiwania.
5. Sól kuchenna
Pewnie się zdziwisz, ale sól kuchenna wcale nie jest zdrowa. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, aby dzienne spożycie soli nie przekraczało 5 g. Sól kuchenna nie ma tak wielu wartości odżywczych, jak sól himalajska, bogata w pierwiastki takie jak fosfor i krzem.
Nieodpowiednie jedzenie powoduje nie tylko zakłócenie równowagi kwasowo-jelitowej, ale także zaburzenia mikroflory jelitowej. Starożytni lekarze z Chin zgodnie twierdzili, że „zdrowie zaczyna się w jelitach”. Jednak, aby były one zdrowe, trzeba dostarczać organizmowi wartościowych produktów. Oczywiście oprócz tego, że wybierzesz produkty ekologiczne, musisz jeszcze obserwować swój organizm.
Pisaliśmy o produktach powszechnie uznanych za szkodliwe. Warto wiedzieć, że każdy organizm jest inny i mogą mu się przydarzyć alergie pokarmowe. Tak ważne jest, aby w takich przypadkach zastosować dietę eliminacyjno-prowokacyjną. Pokaże ona reakcję organizmu na niektóre produkty takie jak jajka, gluten, drożdże, mleko. Już 3-tygodniowa dieta eliminacyjna spowoduje, że uporczywe dolegliwości odejdą w zapomnienie.
Oczywiście nie wyłączaj z diety wszystkich pokarmów, tylko te, które potencjalnie Ci szkodzą. Poczujesz różnicę.
Bibliografia:
Włodarczyk B. Zdrowie od kuchni, 2008,
Rusin W. Uzdrowienie od kuchni, 2016,
Dąbrowska E. Ciało i ducha ratować żywieniem, 2014.
