Niedobory witamin a depresja i stany depresyjne

Pandemia COVID-19 zepchnęła na margines wiele innych chorób, zaburzeń czy dolegliwości. Jednym z jej najpoważniejszych skutków jest fala zachorowań na depresję. Objawami zaburzeń depresyjnych są: obniżony nastrój, mniejsza aktywność, anhedonia, czyli utrata odczuwania przyjemności, niska samoocena, poczucie winy, zaburzenia snu, zaburzenia apetytu, bóle oraz zawroty głowy, myśli samobójcze, jak i dolegliwości żołądkowo-jelitowe, a także męczliwość. Objawy te mają różne nasilenie od przewlekłej melancholii po ostre epizody depresyjne. Takie stany, które trwają dłużej niż dwa tygodnie, powinny skłonić nas do poszukania odpowiedniej pomocy u lekarza pierwszego kontaktu, psychologa czy psychiatry [1]. Zaburzenie to jest wyniszczające i dotyczy według Światowej Organizacji Zdrowia WHO — około 5% populacji i 6,9% mieszkańców Unii Europejskiej [2]. Depresja zajmuje 4 miejsce na liście najpoważniejszych problemów zdrowotnych świata według WHO.

Witaminy a depresja
Witamina D3
Okresowe stany depresyjne pojawiają się kiedy brakuje słońca i witaminy D w organizmie. Szczególnie jest to widoczne w przypadku mieszkańców północnej części planety. Takiego problemu nie mają południowi sąsiedzi.
Witamina D3 zwana też witaminą słońca to pierwsza z witamin niezbędnych do suplementacji w przypadku braku słońca. Przy jej niedoborze możesz odczuwać zmęczenie, obniżenie nastroju, niechęć do wykonywania różnych zadań, a także osłabienie. Z badań klinicznych wynika, że suplementacja pojedyncza dawką witaminy D (50 000 IU/tydzień) w ciągu 8 tygodni, znacząco zmniejszyła objawy depresji.
Udowodniono wpływ niedoboru witaminy D3 na powstawanie różnych schorzeń, takich jak choroby autoimmunologiczne, choroby sercowo-naczyniowe, infekcje, osteoporoza, otyłość, cukrzyca, niektóre nowotwory. Wykazano podobnie związek pomiędzy zbyt niskim poziomem witaminy D3 a chorobami neuropsychiatrycznymi, takimi jak stwardnienie rozsiane, choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, oraz między poziomem witaminy D3 a ogólnym osłabieniem w zakresie funkcjonowania poznawczego. [2]
U osób ze stwierdzonym niedoborem stosuje się 7000–10 000 IU/dobę, aż do osiągnięcia wartości prawidłowych, a następnie zaleca się podawanie typowej dawki podtrzymującej. Profilaktyczna dawka to 1000 IU. Jest to poziom skutecznie podnoszący poziom witaminy D3 we krwi o 10 ng/ml, co zmniejszy ryzyko wystąpienia depresji u połowy osób w badanej populacji. [2]
Badania amerykańskie potwierdzają korelację między witaminą D3 a depresją. Objawy depresyjne u osób z prawidłowym poziomem witaminy wykazano u 26% badanych kobiet w porównaniu do 45% z niedoborem witaminy D3 [3].
U pacjentów chorujących na depresję stwierdzono niższy średni poziom witaminy D3 w porównaniu z grupą kontrolną [2]. W grupie osób chorujących na depresję, które nigdy nie próbowały popełnić samobójstwa, niedobór witaminy D3 dotyczył 29% badanych, jednak z próbą samobójczą było 58% pacjentów, u których stwierdzono stężenie witaminy D3 w surowicy poniżej 20 ng/ml.

Tiamina, czyli witamina B1 a depresja
Tiamina razem z ryboflawiną, pirydoksyną, cyjanokobalaminą, kwasem foliowym, biotyną, kwasem pantotenowym czy kwasem nikotynowym i jego amidem należy do grupy witamin B.
Niedobór tiaminy czyli witaminy B1, również wiąże się z objawami depresji, nerwicą czy chorobami neurologicznymi i chorobą „beri-beri”, która może przyjąć postać obrzękowa lub porażenną w organizmie. Ponadto mogą wystąpić neuropatie obwodowe, które objawiają się zapaleniem nerwów obwodowych przede wszystkim nerwów ruchowych i czuciowych. W początkowej fazie osoby z niedoborem witaminy B1 cierpią na zmęczenie, brak apetytu, zaburzenie pracy serca oraz bóle w nogach, następnie pojawia się zapalenie nerwów, nadmierna pobudliwość, drgawki mięśniowe co może prowadzić do porażeń, zwyrodnienia nerwów lub śmierci [6]. Tiamina odgrywa też ważną rolę w przemianie materii. Występują one w drożdżach, kaszach, wątrobie, mięsie oraz produktach z pełnego ziarna. Nie są one magazynowane w organizmie. Wydalane są przez nerki. Tiamina jest przekształcana w wątrobie i mózgu w ester kwasu difosforowego.
U hospitalizowanych chorych z niedoborem tiaminy częściej zdarzały się upadki, choroby neurodegeneracyjne, depresja, uszkodzenie mięśnia sercowego [2]
Z badań CBOS wynika, że do zachorowania na depresję najbardziej przyczynia się nadmierny, długotrwały stres (68%), w drugiej kolejności zaś ex aequo szybkie tempo życia, brak czasu dla siebie, nadmiar obowiązków, pracy (56%) oraz samotność, brak kontaktów z ludźmi lub niewystarczające, powierzchowne kontakty z ludźmi (56%).
CBOS, Komunikat z badań, Nr 145/2018
Witamina B3, PP lub niacyna a stany depresyjne
Zawiera ona dwa związki kwas nikotynowy i amid kwasu nikotynowego, które biorą udział w przemianie białek, węglowodanów, syntezie cholesterolu i kwasów tłuszczowych. Jednakże wpływa ponadto na układ nerwowy i pokarmowy. Jej niedobór prowadzi do pelagry, zapalenia skóry, biegunki oraz zaburzeń psychicznych. Deficyt niacyny objawiać się może również bólami głowy, depresją oraz stanami lękowymi.
Witamina B12 a depresja
Witamina B12 niezbędna jest do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Bierze udział w tworzeniu przekaźników nerwowych, jak i przemianie puryn i piramidyn. Uczestniczy w procesie dojrzewania prekursorów czerwonych krwinek i białych jak i w syntezie hemoglobiny.
Składa się z grupy kobalamin, wśród których wyróżnia się:
- hydroksykobalaminę,
- cyjanokobalaminę,
- metylokobalaminę,
- deoksyadenozylokobalaminę.
Z badań wynika, że stwierdza się u starszych pacjentów cierpiących na takie zaburzenia psychiczne jak: niepokój psychoruchowy, zmiany osobowości, łagodne zaburzenia pamięci, depresja, demencja i zaburzenia psychotyczne niedobór witaminy B12 oraz kwasu foliowego. [3] Zdaniem Mai Kozłowskiej i wsp. „niedobory kobalaminy prowadzą do anemii makrocytowej, demielinizacji neuronów i ciężkich zaburzeń neurologicznych będących konsekwencją tego procesu, a także do obniżenia nastroju i rozwinięcia objawów psychiatrycznych (m.in. depresji, stanów hipomaniakalnych)”.
Depresja a kwasy tłuszczowe OMEGA-3 i kwas foliowy
Z badań E. Stefańskiej i innych wynika, że „dieta zawierająca zwłaszcza odpowiednią ilość folianów, wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, bogata w produkty, takie jak oliwa z oliwek, ryby, owoce, orzechy, warzywa, może wywierać korzystny efekt w przebiegu depresji” [4].
Z wielu badań wynika, że niedobór folianów w diecie prowadzi do powstawania wielu zaburzeń neuropsychiatrycznych (np. depresji,
psychoz, demencji, padaczki czy różnych mieloneuropatii).
Niedobór folianów powoduje ograniczenie syntezy S-adenozylometioniny (SAM), której istotną rolą jest synteza i katabolizm katecholoamin w mózgu. Zaburzenie tych procesów prowadzić może do osłabienia funkcji poznawczych i zmiany nastroju. Niedobory SAM stwierdzono zarówno u chorych z depresją, jak i w chorobie Alzheimera [8].
Maksymalna dawka kwasu foliowego, która może być zastosowana przez osobę dorosłą podczas suplementacji i/lub spożyta wraz
[8]
ze wzbogaconą żywnością, nie powinna przekraczać 1 mg.
Kwas foliowy i jego pochodne właściwie nie wykazują
[8]
działania toksycznego na organizm człowieka
Depresja a mikroelementy
Badania Zięby [5] dowiodły znaczącej statystycznie dodatniej korelacji pomiędzy współczynnikiem średnich stężeń magnez/miedź we krwi a nasileniem epizodu depresyjnego mierzonym za pomocą Skali Depresji Hamiltona. Podobny związek występuje pomiędzy magnezem a hormonem tarczycy T3. Wapń i magnez są znacznie obniżone u pacjentów z nieleczoną depresją.
A gdzie znaleźć te witaminy? O tym w następnym artykule.
Literatura
[1] https://www.gov.pl/web/wsse-bydgoszcz/ogolnopolski-dzien-walki-z-depresja, dostęp: 27.07.2021. [2] Stefanowski B., Antosik-Wójcińska A., Święcicki Ł., Wpływ niedoboru witaminy D3 na poziom nasilenia objawów depresyjnych. Przegląd aktualnych badań, Psychiatr. Pol. 2017; 51(3): s. 437–454. [3] Kozłowska M., Dobosiewicz A., Hołyńska-Iwan I., Rola witaminy B12 oraz ryzyko niedoboru w zależności od stosowanej diety, [w:] Witaminy i inne substancje aktywne- przegląd i badania, red. M. Maciąg, K. Maciąg, Lublin 2018, s. 50. [4] Stefańska E., Wendołowicz A., Kowzan U., Konarzewska B., Szulc A., Ostrowska L., Czy zwyczajowy sposób żywienia pacjentów z depresją wymaga suplementacji witaminami i składnikami mineralnymi? Psychiatr. Pol. 2014; 48(1): s. 75–88. [5] Zięba A, Kata R, Dudek D, Schlegel-Zawadzka M, Nowak G. Serum trace elements in animal models and human depression: part III. Magnesium. Relationship with copper. Hum. Psychopharmacol. Clin. Exp. 2000; 15: 631–635. [6] Bubko I, M Gruber B.M., Anuszewska E.L., Rola tiaminy w chorobach neurodegeneracyjnych, Postępy Hig Med Dosw (online), 2015; 69: s. 1098. [7] Brodziak A., Król J., Mleko i produkty mleczne źródłem bioaktywnych witamin i białek, [w:] Witaminy i inne substancje aktywne- przegląd i badania, red. M. Maciąg, K. Maciąg, Lublin 2018, s. 57. [8] Czeczot H., Kwas foliowy w fizjologii i patologii, Postepy Hig Med Dosw. (online), 2008; 62: s. 405-419.
Jeden komentarz